Coś dla ucha ♥

piątek, 15 lutego 2013

Wspólna przygoda ♥

Ta historia wydarzyła się 4 lata temu .
Pewnego wieczora razem z M. szykowałyśmy się do kościoła. Po 30 min "strojenia się" wyszłyśmy z domu. Droga do kościoła nie zajęła nam długo, może z 15 min. Po drodze do kościoła razem z M. zauważyłyśmy dziwnego mężczyznę. Według mnie on nam nic nie mógł zrobić, byłam odważna, ale mała i głupia. M. jednak przeczuwała, że coś się stanie. Koleś się dziwnie zachowywał, kiwał się na boki, gapił na nas. Wyglądał jak jakiś narkoman. Doszłyśmy do kościoła i nie myślałam o tym co widziałyśmy. Po kościele się przeraziłam. Myślałam z M, że go już tam nie będzie, ale na nasze zdziwienie on tam był i na nas tak jak by czekał! Przyśpieszyłyśmy kroku. Oczywiście ja, jak zawsze odważna powiedziałam: " Co on mi zrobi, kopne go w kostkę i się zwinie". Byłam głupia. Wyprzedziłyśmy jakąś starszą panią. Wróciłyśmy do domu, nie mogłam przestać o tym myśleć. Miałam nadzieje, że nigdy to się nie powtórzy. M. mówiła, że coś jeszcze się stanie, lecz jej nie słuchałam. Jednak M. miała racje. Po 2 dwóch miesiącach ten sam mężczyzna próbował mnie zgwałcić. Sprawa skończyła się w sądzie i koleś dostał 2 lata w zawieszeniu na 5 lat. Nigdy tego przeżycia nie zapomnę, chociaż to mnie nauczyło, że warto czasem posłuchać innych i być ostrożniejszym na przyszłość. :) / V.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz