,,Śmiało, bądźmy delikatni";** Bo Milka ma moc poruszania *_* |
Nie owijając w bawełnę jestem można by powiedzieć,,Mistrzem" swatania.Wszyscy mi mówią o swoich problemach miłosnych.Opowiem wam o swataniu jednej z moich najlepszych koleżanek.(Nazwijmy ją Agata ) Zakochała się ona o dwa lata starszym chłopaku (ode mnie o rok) był on blondynem o brązowych oczach był nim ten kolega(nazwijmy go Igor),z którego robiliśmy sobie żarty z nowym numerem. Szczerze mówiąc nie był to odpowiedni chłopak dla niej.Znałam już go jakiś czas i się przekonałam jaki jest. Bardzo często ją okłamywał i był podrywaczem(przekonałam się na własnej skórze lecz miałam nosa co do niego). No ale co przyjaciół nie zostawia się w potrzebie.Pomogłam jej była bardzo blisko niego(przeszli na etap bycia przyjaciół to dla niej bardzo wiele znaczyło) lecz ją ostrzegałam.Zranił ją i to bardzo.Była smutna ,ale wybaczyła mu.On ją wykorzystywał.Zmienił się jeszcze na gorsze znalazł sobie inne towarzystwo.Agata była załamana.Na wakacjach się z nim spotkałam w moich myślach plątały się myśli ,Jak ja się przyjaźniłam z takim du***em". Było to nieudane swatanie ale to nie było pierwsze swatanie jej i jakiegoś chłopaka .Wtedy mi to się udawało bo wierzyłam,że im się uda ale w tym przypadku miałam tylko nadzieję,ponieważ zbyt dobrze go znałam.Sporo osób porównuje mnie do Milki bo ,,poruszam" ;)Może dla tego pożeram ją dużymi ilościami.:D Najczęściej zadawane pytanie do mnie brzmi ,,To kogo teraz swatasz.?xd" /M ;]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz