Coś dla ucha ♥

sobota, 27 kwietnia 2013

Wypad z V ;D

Prawda ♥

Jakiś czas temu wybrałam się z V na swoje stare śmieci.. Moi rodzice znali się z rodzicami V i V ma tam chrzestną ,do której ma iść na noc także się zgodził,bez żadnego problemu.Dojechaliśmy na miejsce i był już wieczór.Szyba złapałam za telefon i zadzwoniłam do Mai(z nią robią sobie żarty przez telefon).
-Halo. Maja, wyjdziesz na dwór?-Mówiłam b.szybko
-Yyyy..kto mów?
-Ja M ;)
- No pewnie ,że tak.
-okey to czekam ;*
Szybko ubrałam buty i kurtkę V była już gotowa i wzięła od razu plecak bo odprowadziliśmy ją od razu.
V już poszła a ja z Mają dalej chodziłyśmy i wtedy jej powiedziałam o tym blogu;D(myślałam ,że
mnie zabije ,ale mnie oszczędziła).Poszłyśmy jeszcze do sklepu Maja kupiła se doładowanie do tel. a ja coś słodkiego ;)
Szłyśmy w stronę mojego domu i spotkaliśmy jeszcze jedną koleżankę, Matiego i Pawła.Gdy mnie
ujrzeli to rzucili mi się na szyję nie chcieli mnie puścić do domu.Każdy poszedł po jakieś godz.
na chatę.Drugi dzień był super i dużo się działo.Drugą noc v miała spędzić u mnie i tak było. Ok 17
poszłyśmy jeszcze po zakupy i spotkałyśmy takiego jednego (mojego dawnego kolegę -no chyba nie xd)
gapił z ogromnym szokiem jak by zobaczył największego wroga na świecie.
My się tym nie przejmowałyśmy (no może ja trochę) i poszłyśmy dalej. Póżniej zaniosłyśmy zakupy
do domu,ale to nie koniec wieczoru;d Wyszłyśmy do dwór i spotkaliśmy taką samą ekipę z ,którą byłam
wieczorem na dworze. Podczas spędzania czasu wydarzyło się z nimi dużo rzeczy
tak w skrócie to powstał wtedy nowy suchar -,,Morde, masz na mordzie.(taki jeden mnie wyzywał
 a Mati stanął w mojej obronie a tamten chciał go potyrać ale mu nie  wyszło.)
No to jak na razie tyle z tego wypadu .xd Chcecie jakieś szczegółu to pisać na ask'u http://ask.fm/Mywiemy123  . Sorry za błędy ;**/M

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz